Zrozumieć prezydenta

Prezydent Lech Kaczyński był w Paryżu. Spotkał się z Nicolasem Sarkozym oraz Jose Manuelem Barroso. Po spotkaniu z szefem Komisji Europejskiej powiedział, że ma nadzieję na pomyślne rozstrzygnięcie sprawy polskich stoczni. Dodał jednak, że to zależy od tego czy coś się wydarzy w Warszawie lub nie. I skończył. Współczuję zagranicznym dziennikarzom, którzy muszą te wypowiedzi tłumaczyć.
A propos. Zapytany o podpis pod Traktatem Lizbońskim odpowiedział, że mają plan z Sarkozym. Poza tym sprawa jest jasna. A za zamieszanie odpowiadają dziennikarze, którzy źle zrozumieli jego wcześniejsze wypowiedzi.
- ???

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

Skoro samymi wypowiedziami mozna wprowadzic zamieszanie to co dopiero działania, które powodują tyle chaosu. Ale taki urok naszego pana Prezydenta. Jeszcze 2 i pół latka i walizki spakuje ... fiu fiu.

Anonimowy pisze...

panie Krzysiu przecież to oczywista oczywistość ;))

Anonimowy pisze...

Mam do Pana pytanie natury bardzo delikatnej, jeśli można. Czy jest Pan żonaty...?pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

mad cookie, wg licznika kadencji pozostaje nam zaciskać zeby dokładnie przez 890 dni, 14 godzin, 15 minut i 30 sekund :D
Damy radę ;)

http://www.bizonek.pl/odliczanie-do-konca-prezydentury-kaczynskiego-2007,07,12.html

Anonimowy pisze...

marzena, dobre :)))

Anonimowy pisze...

Tia, niektóre to tu w bawełnę nie owijają :)

Anonimowy pisze...

ale powinniśmy pamiętac, żeby minusy nie przesłoniły nam plusów ;) w końcu prezydent mógł nazwac Sarkozy'ego Saragossą ;) a tym razem był przynajmniej świadomy, z kim rozmawiał i jak nazywali się jego rozmówcy.

Anonimowy pisze...

A dasz głowę, że nie wypalił nieoficjalnie czegoś w stylu "bom żur, Nicola", ze szczególnym uwzględnieniem "c"? :)

Anonimowy pisze...

Marzena a o dzieci już pytałaś? :-)

Ewelina pisze...

nie ma jak to bezpośrednie pytana:)

Anonimowy pisze...

no dokładnie ;-)

Anonimowy pisze...

tak ,a pewnie połowa forum czeka z niecierpliwością na odpowiedź, wysławiając w skrytości ducha tę odważną niewiastę pod niebiosa :)

Anonimowy pisze...

ej tam ciekawsze by bylo gdyby brat Prezydenta miał żonę, może przestałby w końcu być taki zgryźliwy

Anonimowy pisze...

W Szkle zauważyli, że Szczypińska ma jakiś tajemniczy pierścionek na palcu, może więc na coś się zanosi :-) pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Iiii tam. To by w pewnych kręgch, skądinąd bliskich panu K., bardzo źle wyglądało. Juz prędzej bym uwierzyła, ze to łup z napadu na jubilera w Katowicach :)

Anonimowy pisze...

Oj, Drogie Panie (w szczególności) doceńcie bezpośredniość i w pewnym sensie odwagę marzeny.
Poza tym wypowiedź kreski w pełni oddaje obraz sytuacji w powyższym względzie.
Miłego dnia.

Tom pisze...

myślę, że nie dane jest nam zrozumieć myśli Pana Prezydenta, gdyż sam siebie nie rozumie :)

Anonimowy pisze...

Jestem ciekawa Pańskiej opinii na temat tego, co się dzisiaj wydarzyło na komisji sejmowej. Chcociaż, może lepiej spuścić na to zasłonę milczenia...

Anonimowy pisze...

Może lepiej spuścić bo żal aż d… ściska. Niech te całe „posły” idą już na ten urlop bo przykro patrzeć, a dziś przeszli samych siebie poniektórzy. Tylko czemu oni tyle kasy zarabiają i za co ?
Konsta

Anonimowy pisze...

dokładnie podobnie myślałam oglądając wczoraj tą szopkę.. skąd te "ciotki klotki" i pieniacze się tam wzięli.. a kasują co miesiąc z naszych podatków grube diety..:( aż wsyd, że przyszło nam żyć w kraju rządzonym przez takich ludzi..

Anonimowy pisze...

...chyba się nie dowiem:/ No cóż, ja po prostu napisałam to, do czego część z Was zbiera się od niewiadomo kiedy;p pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

Troszkę jestem zszokowana, no przykro mi, ale solidarności jajników nie będzie. Raczycie sobie chyba żartować, myśląc, iż osoba publiczna będzie tu pisała o swoim życiu prywatnym. A może od razu zapytajcie o numer konta :|
Pozdrawiam wszystkich :)
Gabi.