Świat wg Dody

Dorota Rabczewska była gościem Moniki Olejnik. Kropka.
Doda wytłumaczyła sobie wszystko bardzo prosto. Jeśli ktoś mnie nie lubi to znaczy, że mi zazdrości. W wieku 13 lat wyprowadziłam się z domu i ciężką pracą doszłam do wszystkiego. Po prostu, aczkolwiek jestem skazana na sukces. Krytykują mnie zawistni zazdrośnicy, nieudacznicy i niedobrzy ludzie. Ja stoję tu gdzie stałam, oni tam gdzie stało ZOMO....
Pozdrawiam moich fanów i pana reżysera, wrrrrr...

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ale musi Pan przyznać, że to bardzo porządkuje świat i ułatwia samozadowolenie :)

Anonimowy pisze...

a gdzie wątek o, przepraszam za wyrażenie, ministrze Szczygle-Śmigle? ;)
pozdrawiam,
Mmaa

Anonimowy pisze...

To było baardzo długie 23 minuty.. ALE! Ta pani bez zainteresowania ze strony mediów rozejdzie się jak zakwasy po bieganiu- sama zniknie. Dlatego szkoda na nią czasu, miejsca (nawet w internecie :] ) i energii...

Anonimowy pisze...

czyzby dalo sie tu wyczuć lekką niechęć do 'pani Dody'?;) widziałam kropke i muszę stwierdzic, że Doda ma chyba całkiem wygodne spojrzenie na świat.
pozdrowienia z innego kontynentu i 'do zobaczenia' na antenie! ;)