Afera do walki

Mimo wielomiesięcznej operacji CBA, intensywnej pracy śledczych i pomocy ABW, nie udało się udowodnić korupcji w Ministerstwie Rolnictwa – napisał „Dziennik”.
Taki finał jest najgroźniejszym z możliwych. Teraz każdy może wykorzystywać tę sprawę do walki politycznej. Ci, którzy są przeciwni CBA wskazują na błędy biura. Andrzej Lepper mówi o wielkim spisku m.in. Jarosława Kaczyńskiego. Zbigniew Ziobro ma kolejny argument przy rozpowiadaniu, że PO nie chce rozliczać przestępców. A Platforma podkreśla nieudolność poprzedniej ekipy.

Po takim finale pytania także mają podtekst polityczny ...
Kto popełnił błąd? A może afery w ogóle nie było?

To prywatna opinia i nie należy jej wiązać z TVN24.

2 komentarze:

cookie pisze...

Jedyne co teraz pozostaje to zrobic aferę za brak afery i za zbyt tendencyjne wypowiedzi, o ile takich się doczekamy. A z pewnością doczekamy się, bo nasi kochani politycy nie lubią zaskakiwać i zazwyczaj klepią swoje umiłowane formułki. Szkoda tylko, że komisja śledcza, która mogłaby ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości i dojśc do prawdy z góry jest skazana na niepowodzenie, bo "tam prawdy się nie ustala tylko...przegłosowuje" (red. Marszałek). I trudno się z tym nie zgodzić...
Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

W Polsce chyba wszystkie próby dojścia do prawdy w kwestii różnorakich afer są skazane na porażkę. Doświadczenia komisyjne nie wróżą, że mój pogląd szybko sie zmieni.