Mapa i terytorium

Michel Houellebecq, lauret tegorocznej Nagrody Goncourtów.
Już nie mogę się doczekać aż w moje ręce trafi jego ostatnia powieść. W trakcie Poszerzenia... czułem, że boli ale wiedziałem, że to prawda. Platforma nieprzyzwoicie mnie ekscytowała. Cząstki... wzbudzały we mnie złość. Po Wyspie... czułem niedosyt i pragnienie.
Do tej pory jeśli nie zacząłem się z Houellbecqiem utożsamiać to na pewno łączyłem się z nim bólu. To jeden z niewielu autorów, który w ostatanich latach wywołuje u mnie pożądanie obcowania z książką. Niemalże obsesję. Ale zaczekam spokojnie;-) Mam co czytać.

7 komentarzy:

Unknown pisze...

Proszę o więcej takich fantazji na temat Houellebecq'a, a może się przekonam!

Unknown pisze...

no dobrze, już więcej nie trzeba! grrr chodzi mi ten Houellebecq po głowie przez Pana, że gdyby nie deszcz pojechałabym do miasta i kupiła! A później przepadła z książką na cały dzień ...
Dziękuję:)

KRZYSZTOF GÓRLICKI pisze...

A to będzie Houellebecq po raz pierwszy? Czy były już próby?

Unknown pisze...

.... ech były, były Cząstki elementarne, niestety za każdym razem szybciej je przerywałam;/ Pomyślałam sobie, że nie którzy ludzie mają taką umiejętność pisania o książkach (patrz post powyżej), że potrafią przekonać nieprzekonanych:)Pochwalę się jak przetrwam!

Anonimowy pisze...

...a do tramwaju najlepsze są kryminały. Jeszcze parę razy do i z pracy i mój morderca pokaże swoją twarz.

pozdrawiam

Unknown pisze...

Pewnie jedna książka to za mało aby móc powiedzieć, że wpadłam w Houellebecq’a, jak przysłowiowa śliwka w kompot, ale melduję, że Platforma za mną! Choć mnie raczej przeraziła, niż ekscytowała, to zapewne nie będzie jedyną przeczytaną powieścią tego autora. Trudno też po jednej lekturze powiedzieć, że twórczość Houellebecq’a mnie zafascynowała, ale ciekawi mnie, co poza pożądaniem obcowania z książką wywołuje jego proza u Pana?
Pozdrawiam
Monika

Anonimowy pisze...

Nagroda zdecydowanie zaslużona.. właściwie nie powinnam może tego pisać bo tej nagrodzonej książki jeszcze nie miałam okazji przeczytać ale chociażby za całokształt..
a propos.. polecam również poezje Houellebecqua, też jest "niecodzienna" i dość kontrowersyjna.
Ania